niedziela, 25 sierpnia 2013

Lubin - Strzelnica

Na obrzeżach lubińskiej dzielnicy Przylesie znajduje się zaniedbany dziś park. W parku zaś znajdziemy nieźle zachowane poniemieckie zabudowania tzw. „Strzelnicy”.
          Historia tego miejsca przedstawia się następująco:
W roku 1933 w Lubinie stacjonujący tutaj pułk kawalerii, w związku z rozwojem myśli wojskowej ( w szczególności zwiększenia się znaczenia wojsk zmechanizowanych) przekształcono w dywizję pancerno- motorową.
         Kolejną decyzją związaną z wyposażeniem tejże jednostki w ciężkie działa bojowe, była decyzja o budowie nowej, dużej strzelnicy dla dział dużego kalibru.
    Dotychczasowa „stara strzelnica” znajdująca się na północy miasta w międzyczasie została przekształcona w lotnisko, a w dodatku starano się lokalizację umiejscowić tak, aby huk armat był jak najmniej uciążliwy dla cywilnych mieszkańców grodu i wybudowanego w 1905 roku szpitala ( dziś KGHM).
    Wybór padł więc na tereny rolnicze znajdujące się wówczas poza granicami miasta w kierunku na Legnicę, miejsce znajdujące się za niewielkim wzniesieniem (dzisiejsze okolice ul. Pawiej- dawne okolice ul. Wiatracznej). Jako iż sam Lubin znajdował się w zagłębieniu doliny rzeki Ziemnicy był odizolowany od hałasu strzelnicy. Już w tymże 1933 roku pancerniacy rozpoczęli ćwiczenia na nowym obiekcie.
    Sam obiekt był bardzo nowoczesny i spełniał wszelkie wymogi bezpieczeństwa. Poszczególne stanowiska artyleryjskie oddzielone były betonowymi tunelami przykrytymi ziemią służącymi do bezpiecznego poruszania się w trakcie ćwiczeń, chroniącymi przez zranieniem odłamkami mniej doświadczonych załóg dział. Tunele miały oświetlenie, były wentylowane. Na terenie „Neue Schiessstand” –nowej strzelnicy, pancerniacy mieli do dyspozycji kilka stanowisk artyleryjskich o różnej wielkości( odległości do celu) i choć dziś z perspektywy lat widać, że nie zawsze trafiali do celu, sam obiekt z pewnością należał do nowoczesnych i był dumą lubińskiej jednostki.
         Obiekt w roku 1945- po zakończeniu działań militarnych trafił „pod opiekę” wojsk radzieckich i był nadal używany militarnie do lat 60-tych XX wieku, choć na terenie ziemi lubińskiej Rosjanie zajmowali w Krzeczynie Małym i Raszówce obiekty aż do 17.09.1993 roku.
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz