Schody Wrocławia

Zainspirowany internetem postanowiłem wybrać się na spacer po Wrocławiu w poszukiwaniu ciekawych klatek schodowych. Kilka udało mi się znaleźć...

Ul. Podwale 7, budynek świeżo wyremontowany. W środku znajdują się biura więc wejść można bez problemu, mimo domofonu.

  

Ul. Podwale 6. Ładne drewniane schody i nawet w niezłej kondycji. Pod tym adresem są mieszkania prywatne, ale przy odrobinie szczęścia, ktoś na pewno wpuści do środka.

Uniwersytet Wrocławski - Wydział Polonistyki 

Urząd Wojewódzki we Wrocławiu.

Ul. Marii Skłodowskiej-Curie 1. Wchodzimy, jak do Pizza Hut i zaraz za drzwiami są te cudeńka :)

Ul. Wita Stwosza 16. Wchodzimy w bramę, po lewej jest beczka wmurowana w ścianę, po prawej drzwi, za którymi kryją się schody. 

Ul. Nauczycielska 2 - Dom Nauczyciela. Niestety zdjęcie tylko z dołu, bo Pan Ważny ze stróżówki nie pozwolił wejść na piętra.

Ul. Świdnicka 39 - Dolnośląska Izba Gospodarcza. W dzień powszedni z domofonem nie powinno być problemu.

Ul. Rozbrat 12 - mieszkania prywatne, ale wystarczy poczekać, aż ktoś będzie wchodził lub wychodził. zachwycać się pięknymi schodami, raczej wpuszczą :) 

Ul. Hercena 13, najbardziej zniszczone, ze wszystkich które widziałem. Szkoda, że tak piękne rzeczy niszczeją.

Ul. Krupnicza 13 - Galeria Platon. Zaskoczył mnie widok tych schodów, tak z dołu, 

jak i z góry.

Ul. Świdnicka 36/pl. Teatralny 1. Wchodzimy przez plac Teatralny 1, z domofonem nie ma żadnego problemu. W środku czekają na nas dwie klatki schodowe, mniejsza, po której pewnie biegała służba i większa dla Mości Państwa.

 

Ul. Leszczyńskiego 4 - na tyłach KFC. Według mnie, najpiękniejsze schody, ze wszystkich, które widziałem